wtorek, 18 lutego 2014

Wkrętki - Włosowe Gadżety #1

Cześć! 
Postanowiłam rozpocząć serię postów o różnych ciekawych, przydatnych a czasem dziwnych włosowych gadżetach. W dzisiejszej, pierwszej części wystąpią wkrętki. Które jak sama nazwa wskazuje należy wkręcić w nasze włosy :)



Słyszałam o nich jakiś czas temu, ale jakoś nie byłam skłonna do zakupu, szczególnie że dostanie się je tylko w internecie. Jednak we ferie jakoś tak dogadałam się z mamą i zakupiłyśmy po dwie sztuki dla każdej, czyli tyle, ile powinno wystarczyć dla jednej osoby (według producenta). Mam jedynie małe zastrzeżenie co do tego jak przyklejone są perełki. W moich wkrętkach z jednej strony wypływa trochę kleju, ale na szczęście nie jest to bardzo widoczne.
Jaki koszt? 2,50 zł za sztukę + przesyłka.
Oczywiście wersje bez perełek są tańsze nawet o połowę ale te perełki uroczo wyglądają.
Wymiary? dł. wkrętki - 5cm ; dł. wkrętki z perełką 6,5 cm ; śr. ok 1 cm


A jak z funkcjonalnością i czy to wogóle działa?
Nie miałam wielkich wymagań co do tych spinek. I muszę powiedzieć że odkąd je pierwszy raz wkręciłam we włosy zakochałam się w nich. Nic mnie nie ciągnie, nie uwiera, nie wyrywają włosów jak to się często dzieje przy zwykłych wsuwkach. No i ku mojemu zdziwieniu dwie wkrętki trzymają mi kok cały dzień! A do tego te perełki - wyglądają ślicznie :)
Wczoraj, gdy miałam z nimi zrobiony kok koleżanki pytały mnie co to za perełki, nieźle się zdziwiły gdy wykręciłam im taką oto spinkę :D

Myślałam nad fryzurami w których można wykorzystać te spinki. Przede wszystkim przydatne są we wszelkiego rodzaju kokach. Od takich a'la na donucie poprzez koczki-ślimaczki, messy-bun do koków francuskich :) Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia :P

warkoczowy kok z wkrętkami

kok francuski z wkrętkami
Słyszałyście o tych spinkach? Macie, używacie?

Całuję, Lotta :)

5 komentarzy:

  1. Czytałam o nich, ale na razie mam za krótkie włosy na wymyślne fryzury ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. m i bardzo lubię, tylko zauważyłam, że jak za szybko wkręcam, to urywają się pojedyncze włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam te wkrętki, ale jedyne co z nimi potrafię zrobić to kok ślimak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze widzę takie ozdoby :) Są bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam je i ciągle mam ochotę na kupno :D
    Ale zastanawia mnie, jak to się wkręca!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki tobie robi mi się cieplej w serduszku <3

Niestety WSZYSTKIE komentarze z adresem bloga będą usuwane. I tak odwiedzam wszystkich którzy skomentują :)

Moderacja jest włączona po to, żebym nie przeoczyła żadnego komentarza :)