wtorek, 31 grudnia 2013

O kilku zaskakujących książkach ;)

Wiem, że dawno nie było nic 'włosowego' ale niestety nie mam nic nowego co byłoby warte opisania. Za to mam do opisania kilka książek które okazały się naprawdę zaskakująco dobre. 
Chodzi mi o to, że spodziewałam się wypocin a tu ka-bum i świetna książka :)
Zapraszam wszystkich moli książkowych.


  • Rafał Kosik - Felix, Net i Nika (seria)
Od wigilii przeczytałam już dwie książki - i to chyba mówi samo za siebie :D 
Zanim zaczęłam czytać te książki myślałam, że to kolejna bezsensowna obyczajowa książka dla młodzieży - a na taką nie miałam ochoty więc omijałam serię szerokim łukiem. Do czasu gdy przez przypadek podejrzałam (polski i o dziwo dobry) film na podstawie książki z tej serii. Tak więc poprosiłam rodziców o to by sprezentowali mi pierwsze dwa tomy serii i wpadłam na dobre :)

  • Maciej Frączyk - Zeznania Niekrytego Krytyka.
Tą książkę (i jego drugą) dostałam również na święta. Nie spodziewałam się od niej wiele, jednak gdy się wczytać to naprawdę gość fajnie piszę no i co mnie zaskoczyło z sensem. I to takim porządnym sensem - kto ogląda Niekrytego na yt ten wie jakie robi filmy. A ta książka jest zaskakująco... mądra i życiowa :)
  • Aleksander Kamiński - Kamienie na szaniec.
Była to moja lektura w poprzedniej klasie. Gdy przeczytałam streszczenie (niestety ale lektury to typ książek których w większości szczerze nienawidzę) doszłam do wniosku, że to naprawdę wzruszająca historia i przeczytałam książkę :) Jak najbardziej jestem na tak. Każdy polak powinien ją znać !
  • Wandelin Van Draanen - Dziewczyna i chłopak. Wszystko na opak.
Tutaj z kolei spodziewałam się takiej zwykłej powieści typu 'ja cie kocham ty mnie nie a potem ty mnie pokochasz i wszyscy happy'. Jednak za sprawą dziadka Bryce'a (głównego bohatera) ta książka zawiera mądre życiowe przesłanie :)


Jakoś szybko i sprawnie dotarłam do końca i jestem zadziwiona jak (wręcz nadmiar) książek działa inspirująco :) Lubię filmy i seriale, ale książki zdecydowanie wygrywają !


A jaką książkę poleciłabyś mi? 
Może zgadzasz się z moim osądem dotyczącym jednej z książek ? :)

Szampańskiego sylwestra życzy,
Lotta 

wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych świąt !

W wigilię Bożego Narodzenia chciałabym wam złożyć najszczersze życzenia. Aby wszystkie wasze marzenia i prośby się spełniły :)



 Lotta ✿

niedziela, 22 grudnia 2013

Inspiracje #4

Po 11 dniach wracam z kolejną dawką inspiracji włosowych :)
To już czwarta część moich inspiracji włosowych :) Bardzo lubię tego typu posty. A dziś o fryzurach krótkich - czyli takich na które nie mam odwagi się zdecydować ;p

Zdjęcia po kliknięciu powiększą się :)

Justyna z The Dumplings, jej włosy są krótkie i mimo, że suche mnie zachwycają :)








No i pochwalę się też zdjęciami moich włosów. Znalazłam je na stronie mojej szkoły - ach te foty z ukrycia ;p

Zdjęcie z fleszem, ale moim zdaniem i tak wypadły całkiem nieźle ;) Szkoda, że zdjęcie takiej słabej jakości. Pokazałabym inne, w całości ale nie chciałabym żeby ktoś podziwiał moje wygibasy na parkiecie (dyskoteka andrzejkowa) xD


No i wesołych świąt życzę wam kochane ! :*

✿ Lotta ✿

środa, 11 grudnia 2013

Ulubieńcy (kosmetyczni) #2

Po ilości moich ulubieńcy możnaby wywnioskować że maluję się non stop. A prawda jest taka że na codzień używam korektora, tuszu do rzęs i szminki ;) Jedynie czasem gdy moja skóra ma gorszy dzień w ruch idzie też podkład i puder ;)


Błyszczyk o zapachu Coca Coli :) Jest bardzo fajny. Lekko nawilża i zostawia miłą dla oka, delikatnie połyskującą poświatę.
Niestety ma jeden duży minus - praktycznie nie da się go nałożyć :D Trzeba go bardzo intensywnie rozgrzać w palcu żeby można się było nim posługiwać ;)
Ale czego nie robi się dla Coca Coli i tego uroczego opakowania ! :)


To cudeńko wypatrzyłam w promocji w Kauflandzie za cenę którą możecie zobaczyć na metce. Wzięłam bez wachania i nie zawiodłam się. Wielkość pędzla jest dla mnie idealna, można również bez problemu 'podjechać' pod oko by utrwalić tam korektor :) Jakość jego wykonania jest bardzo wysoka.



Ten tusz używam od kilku miesięcy i skończyć go nie mogę :D (wiem 3 miesiące no ale cóż począć?) 
Nietypowa szczoteczka jest całkiem fajna (używam tylko dłuższej części). Formuła tuszy z Orfilame jest dla mnie idealna.Nie kruszy się, nie osypuje :)


Tutaj szminka z której jestem naprawdę zadowolona ! Kremowa konsystencja, koralowy kolor :) Nie utrzymuję się zbyt długo ale i tak zasługuje na miano ulubieńca.



Mój ukochany podkład w parze z gąbeczką (zwykłą z chińskiego sklepu - ale jak najbardziej jestem zadowolona). Jego kolor jest bardzo jasny co jest dla mnie zbawieniem. Nie widziałam drugiego tak jasnego podkładu! :) Ma niskie krycie, wyrównuje jedynie koloryt cery - na wszelkie niedoskonałości idzie korektor. Dla mnie podkład idealny. Aha ijest to podkład bardziej rozświetlający niż matujący ;)


oczywiście musiałam ciapnąć, no musiałam ! :D
Również Oriflame (? xD). Jest to Koncelar Kit czyli potrójny korektor. Jasna część jest pod oczy, a ciemna i zielona na niedoskonałości/zaczerwienienia. 
Korektor ma świetną pigmentację, wystarczy odrobinka i już wszystko zakryte. Ale szukam do niego pędzla, może któraś z was mogłaby mi jakiś polecić? Niestety nakładanie go palcami nie należy do najwygodniejszych (czasem nałożę go po prostu za dużo ;p).

Jacy są twoi ulubieńcy kosmetyczni i włosowi? 

Całuję,
 Lotta

wtorek, 10 grudnia 2013

Mycie włosów odżywką - pierwsze wrażenie.

Dzisiaj chciałabym wam po krótce opisać mój pierwszy raz z myciem włosów odżywką ;)
Mam falowane włosy więc można powiedzieć, że się 'kwalifikuję' do tej metody mycia włosów. Miałam naprawdę duże obawy - a to że włosy zmienią się w przetłuszczone strąki albo pojawi się łupież albo nie wiadomo co jeszcze. Byłam nawet przygotowane na awaryjne mycie następnego dnia rano gdyby pomysł nie wypalił :D
Ale wypalił i jestem naprawdę zadowolona ! :) Włosy były świeże cały dzień (czyli tyle ile zimą przy zastosowaniu innego dowolnego szamponu) a do tego niesamowicie mięciusie.

Do mycia użyłam Balsamu Aloes i Jedwab z Mr. Potter's. Nałożyłam go na zmoczone włosy, spieniłam (trochę jeszcze 'podlałam' wodą by się lepiej pieniło) i po kilku minutach spłukałam. Oczywiście nie uzyskałam piany jak przy użyciu szamponu, ale jakaś tam piana była :)
Przy okazji wtrącę że ten balsam będzie boski do zmywania oleju :D Nie próbowałam ale czuje to w kościach - sam w sobie dobrze działa na włosy, ale jest za lekki, kosmyki latają po jego użyciu jak szalone ;)

A jak twoja przygoda z myciem odżywką? Może poleciłabyś inną fajną odżywkę do tego celu?

 Lotta   xo xo

P.S Życzcie powodzenia - jutro na egzaminach próbnych czeka mnie część matematyczna :o 

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Marion Mari Color z henną i orzechem włoskim

Dzisiaj bardzo szybka recenzja produktu o którym usłyszałam u Arienai i Aliny (DesignYourLife). A ja zmykam uczyć się na próbne egzaminy gimnazjalne ;)

Na tą odżywkę skusiłam się po to by moje włosy nabrały głębszego odcieniu brązu ;) Jeśli chcesz poczytać czy coś zdziałała na moich włosach - zapraszam dalej ! :)


Mamy tutaj do czynienia z dwoma kilku-mililitrowymi saszetkami (jedna starczyła mi na jeden raz). Opakowanie to kosztuje ok. 3 zł i można je kupić w małych drogeriach.
Zapach-chemiczny, ciężki do określenia, nie drażniący. Kolor - intensywnie brązowy ;)

A jak działa? 
Bo działa i to naprawdę fajnie! :D Zauważalnie pogłębia kolor na bardziej brązowy. Sama się zdziwiłam. Ale efekt z mycia na mycie się lekko 'wymywa' myślę że stosowana regularnie nada naszym włosom ładny brązowy kolor :)
Szkoda, że nie ma tego produktu w pełnowymiarowym np. 200 ml opakowaniu :) Trochę nieekonomiczne jest kupowanie odżywki na raz za 1,50 :D Chociaż mogę stwierdzić, że jest tego warta !

EDIT  - Skład :
Aqua, Cetrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol (and) Ceteareth-20, Hydrolyzed Keratin, Isopropyl Myristate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Parfum, Polyquaternium-10, Methylparaben, Triticum Vulgare Germ Oil, Propylparaben, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Lawsonia Inermis Extract, Juglans Regia, Polyquaternium-59 (and) Butylene Glycol, Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolino ne (and) Methylisothiazolinone, +/- [Basic Red 51,3-Nitro-P-Hydroxyethylaminophenol, HC Blue No.2, C.I. 10385, Disperse Violet 1, HC Red No.3, HC Yellow No.2, C.I. 60730], Citric Acid, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl Cyclohexencarboxaldehyd (07.10.2010).
źródło : wizaż.pl (KWC) 
Nie jestem pewna czy jest to właściwy skład, mój na opakowaniu był chyba krótszy. Sprawdzę to gdy kupię następne opakowanie i dokładnie napiszę ;)

 Polecam każdego kto chce nadać głębi kolorze swoich włosów !
Mieliście? Sprawdziła się?


Całuję,
Lotta ✿

piątek, 6 grudnia 2013

Podrażnienie skalpu - czyli peeling.

Wena chyba wróciła - a czasu trochę więcej. Więc zapraszam do lektury ;)

Nie wiem dlaczego, ale odkąd na dobre zaczął się sezon zimowy/grzewczy skóra mojej głowy wariuje. Już byłam zadowolona z mycia co dwa dni a tu ka-bum i muszę myć włosy codziennie. Do tego łupież wrócił! No i jeszcze zapomniałabym napisać o uporczywym swędzeniu skalpu. No po prostu istna masakra.

Szukałam czegoś co załagodzi stany zapalne i wszechobecne podrażnienie. No i u Wiedźmy znalazłam bardzo przydatny post :)

No i chyba znalazłam winowajcę - wodę brzozową. Pamiętam że w tym okresie wcierałam ją bardzo regularnie (łał, jestem taka sumienna :D) a jak wiadomo drugim (czy nawet pierwszym - ale to nie ma aż tak kolosalnego znaczenia) składnikiem wody brzozowej jest alkohol denat. 

No i meritum - co zrobiłam?
Najpierw na włosy i skalp (starałam się to zrobić bardzo dokładnie) nałożyłam odżywkę AiK na kilkanaście minut. Następnie do mojego Fructis'a dodałam niecałą garstkę cukru (takiego jakiego dodajemy do herbaty). Po spłukaniu odżywki bardzo dokładnie wmasowałam szampon z cukrem z skórę głowy. I spłukałam.
Ulga jaką poczułam po tym zabiegu - nie do opisania ! :D
Teraz proces ten powtarzam raz lub dwa razy w tygodniu (myję włosy codziennie).

Ciekawostka - ostatnio autorka kanału yt czeszemy mówiła, że ona w tym celu używa peelingu z joanny do ciała - chyba się nie skuszę :D

Jeśli macie inne sposoby na łagodzenie podrażnień proszę napiszcie na dole! :) A może któraś z was stosuje peeling skóry głowy?

Pozdrawiam nie-wietrznie,
 Lotta ;*

P.S Jaką moc osiągnął u was huragan Ksawery ?? Mnie omal nie zdmuchnął, gdy wracałam ze szkoły ! :o

czwartek, 5 grudnia 2013

Wygrana w konkursie po raz drugi :)

Niestety pierwsza zwyciężczyni  nie odezwała się do mnie więc wybrałam drugą osobę. Jest to Dora L.
Jeśli mnie czytasz proszę, odpowiedz na maila :)

Miłego końca tygodnia a ja wracam do nauki :*


 Lotta

wtorek, 3 grudnia 2013

Konkurs u imprevisivel :)

Niestety ostatnio coś ciężko u mnie z weną. Mam dużo pomysłów na posty ale  nie umiem tego poskładać w logiczną całość. Do tego ciągły brak czasu i brak aparatu (jest u naprawy). Ale mam nadzieję że ogarnę post z aktualizacją i z w miarę zdjęciem.

A teraz czas na
Organizuje go  imprevisivel z bloga Moja włosowa obsesja :) Do wygrania szampon, odżywka i olejek przeciw wypadaniu włosów. link do konkursu

Całuję,
 Lotta ;*

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Wyniki konkursu ! :)

Dzisiaj szybciutko :)
Niedawno zorganizowałam konkurs. Do wygrania było:
*maska Ziaja - wersja do wyboru

Strasznie ciężko było wybrać zwyciężczynię! Zajęło mi to dwa dni. Aż w końcu zdecydowałam że jednak najbardziej spodobał mi się komentarz oOmarlen (sprawdź maila) :) Gratuluję !
A reszcie uczestników z całego serca dziękuję za udział ;*


No i dziękuję za 70 obserwatorów ! Nie nadążam :)

Całuję, 
 Lotta ;*