sobota, 8 lutego 2014

Dwutygodniowe wyzwanie (dzień szósty)

Dzisiaj coś prostego i popularnego - messy bun :) Każdy robi go po swojemu. Ja dzisiaj po prostu byle jak przypięłam włosy z kitki dookoła :p


Wyszło mi w sumie jakieś gniazdo, ale i tak moim zdaniem jest ładnie :P

A poza tym takie wyzwanie jest też fajne ze względu na to, że codziennie odkrywam nowe funkcje mojego programu do obróbki zdjęć :D Naprawdę ciekawe rzeczy można wyczarować!


Z jutrzejszą fryzurą postaram się bardziej - obiecuję :D
Całuję, Lotta :)

5 komentarzy:

  1. Łatwy w zrobieniu, ale jaki fajny ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie potrafiłam stworzyć "messy bun'a", mam do tego za gładkie i lejące sie włosy :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja swoje natapirowałam na początku :) wtedy mają lepszą 'przyczepność' że tak się wyrażę i lepiej z nich zrobić takiego messy koka :p

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki tobie robi mi się cieplej w serduszku <3

Niestety WSZYSTKIE komentarze z adresem bloga będą usuwane. I tak odwiedzam wszystkich którzy skomentują :)

Moderacja jest włączona po to, żebym nie przeoczyła żadnego komentarza :)