ŹRÓDŁO |
! KWC !
Zapach:
Bardzo przyjemny - zbożowy z mydlaną nutą :D Można go delikatnie wyczuć na włosach.
Konsystencja:
Dość rzadka, jednak łatwo się nakłada i fajnie pieni.
Wydajność:
Jest dość wydajny.
Skład/Działanie:
Nie zawiera SLS ! A oczyszcza porównywalnie z moim fructisem (który zawiera SLS i SLES). Myję nim włosy co ok. 2dni ;)
I co ważne jest to jedyny szampon - oprócz Fructisa- który nie powoduje u mnie łupieżu :)
Cena:/Dostępność:
ok. 15 zł / 200 ml - 1 opakowanie Można go kupić w aptekach. Nie jest dostępny z tego co się orientuję w marketach i drogeriach typu rossman.
A i pamiętajcie, żeby nie nakładać proteinowych masek po/przed nim. Z nazwy wnioskuję, że zawiera proteiny. U mnie przy zastosowaniu kremu (którego będzie niedługo recenzja) spowodował lekki przesusz...
Ogólnie na pewno kupię następne opakowanie. Być może wyprubuję inne produkty tej firmy, poniewarz zapowiadają się obiecująco :)
A wy po mojej recenzji się skusicie?
Całuski,
Dasz rade z tymi pazurkami. Moje to koniec swiata - rozdwajaja sie, łamia i gdy tylko o cos mocniej zachacze to pękaja. Ale powiedzialam ze wezme sie za siebie i bd na nie uwazac - wychodzi wmiare. Najwazniejsza jest odzywka :)
OdpowiedzUsuńtak, kupiłam ostatnio taką zieloną z Golden Rose cośtam witaminowego :p
Usuń(przepraszam, dopiero dzisiaj przeczytałam twój komentarz, musiał gdzieś się zagubić w akcji ;p)
Ja skuszę się na ten produkt :3
OdpowiedzUsuńFajnu blog :3
Subskrybuję na yt :)
Pozdrawiam
I zapraszam do siebie =^-^=