Nie mogłam znaleść tej odżywki na wizażu. Jest jakaś o podobnej nazwie ale m inne opakowanie. No nie wiem...
Konsystencja:
No cóż... Dość rzadka jednak nie sprawia problemów z nakładaniem i nie spływa.
Wydajność:
Średnio wydajny (opakowanie kosztuje ok.10 zł)
Zapach:
Przyjemny, mydlano-kosmetyczny. Ciężki do dokładnego określenia.
Działanie:
Muszę przyznać że jest to jedyna odżywka której kiedykolwiek używałam, która przeciążyła mi włosy a wieczorem były tłuste. Mimo to używałam jej, świetnie sprawdziła się w pierwszym O w OMO.
A wy mieliście okazję ją wyprubować?
P.S Jestem na bloglovin ! :) klik
Zuzel to swietny sport. Ja pochodze z Lublina i juz od 5 lat sledze poczynania KMZ - tyle tylko ze przeprowadzilam sie do Kato,a tu nie ma druzyny :(
OdpowiedzUsuń