niedziela, 8 września 2013

Isana ~Liquid Silk Odżywka

Oderwałam się na chwilę do nauki i piszę tutaj dla was o ciekawej i bardzo taniej odżywce :)



Zapach
Kwiatowo-chemiczny przyjemny, nie drażni mojego nosa :)

Konsystencja 
Odzywka ta jest troszeczkę rzadsza niż Garnier AiK. Określiłaby ją mianem mniej treściwej ;)

Działanie
Na moich włosach sprawdziła się bardzo fajnie nakładana zarówno na 2-3 minuty jak i na 10.
EDIT: Włosy były mięsiste, w sam raz dociążone :))




W składzie widzimy: 
Aqua - czyli woda
Ceteryl Alcohol- funkcja zmiękczająca/emulgująca
Glycerin- nawilża
Propylene Glycol- Utrzymuje wilgoć/odżywiająca skórę
Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2 - zmiękcza
Isopropyl Palimitate- emolient
Certrimonium Chloride-  ułatwia rozczesywanie, wygładza (jego zawatrość jest ustawowo określona, jest to maksymalnie 0,1%)
Quaternium-87 -  czyszczący lub odżywia włosy, działa antystatycznie (różne źródła)
Hydrolyzed  Silk-  Antystatyczna/utrzymująca wilgoć/odżywiająca włosy
Parfum- perfumy
Citric Acid- chelatująca
Sodium Citrate- chalatująca
Sodium Benzoate- konserwant
Cl 14720 - brak danych (najprawdopodobniej barwnik lub konserwant)

Czyli nawilżacze i zmiękczacze :) Zagadka rozwiązana. Skład nie jest wybitnie dobry ani naturalny.
Muszę też podkreślić że nie jestem ekspertem od rozwikływania składów - dopiero się w to zagłębiam. Jeśli ktoś jest dobry w te klocki to byłabym wdzięczna za potwierdzenie :)

EDIT: Gliceryna to humektant, więc nie utrzymuje wilgoci a jedynie wiąże wodę we włosie. Aby nawilżenie się utrzymało należy dodać emolient (olej) :) ~ Weronika
Żeby to sprawdzić chyba kupię drugie opakowanie ;pp

Tak więc odżywka wybitnego składu nie ma ale na moje włosy działa dobrze. Za 3-4 zł może sobie u nas w szafie stać :)


Miałyście? Polecacie?

✿ Lotta ✿

13 komentarzy:

  1. nie miałam ;) skład nie za bardzo mnie zachęcił, wolę wydać trochę więcej i kupić odżywkę o lepszym składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gliceryna gliceryna - właśnie dlatego tej maski nie kupiłam :) Ale gdyby nie ona to byłaby bardzo przyzwoita maska. W sumie jest - glicerynomaniaczki pewnie lubią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niebieska odżywka nie przypadła mi do gustu i straciłam chęci na kupno czegoś innego z Isany. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio jak byłam w rossmannie to zastanawiałam się nad maską z Isany, ale stwierdziłam, że najpierw muszę wykończyć swoje zapasy i wtedy pewnie którąś kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mała uwaga co do składu, bo gliceryna to humektant, czyli nie utrzymuje wilgoci. Wiąże wodę we włosie, ale żeby ona się tam utrzymała potrzeba emolientów, czyli np. oleju jakiegoś.
    A odzywki nigdy nie używałam, może kiedyś kupię, ale składowo wolę wersję żółtą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na moje kołtuny też działała dobrze, więc od czasu do czasu można się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna jest również ta żółta z proteinami pszenicy! Bardzo fajnie nawilża, a nawet u mnie świetnie falowała włosy ;)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejna odżywka:) Ja na szczęście zrobiłam zapasy na rok i mam z głowy zakupy. Nie kuś!

    OdpowiedzUsuń
  9. Quaternium-87 oblepia włosy i jest antystatykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałabym chętnie troche więcej na temat działania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wersję żółtą i jakoś nie żałuję, że się skończyła ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki tobie robi mi się cieplej w serduszku <3

Niestety WSZYSTKIE komentarze z adresem bloga będą usuwane. I tak odwiedzam wszystkich którzy skomentują :)

Moderacja jest włączona po to, żebym nie przeoczyła żadnego komentarza :)