piątek, 7 czerwca 2013

Loki na chusteczkach part 2 :)

Kiedyś już pisałam o lokach na chusteczkach dla niemowląt ;) Dzisiaj przychodzę do was z rozszerzeniem tematu o zdjęcia zaraz po 'rozwinięciu' chusteczek.
Przypomnę, że chusteczki zawija się jak papiloty ;)
Efekty mnie zachwyciły, ale skończyły mi się chusteczki i tak przestałam wykorzystywać ten sposób ;p Jednak gdy tylko zakupiłam następne ich opakowanie przystąpiłam do działania ;3

Tak przezentują się nie rozczesane włosy. Roztrzepałam je tylko palcami.



Są jeszcze trochę mokre bo zawijałam je na wilgotne włosy + wilgotne chusteczki = wilgotne włosy...
No cóż polecam poczekać aż włosy całkiem wyschną.
Z przodu skręt był ładniejszy, ale wyrównał się gdy delikanie przezesałam włosy szczotką i był taki jak na drugim zdjęciu z lewej strony ^^ 
Dodam, że chusteczki zostawiłam je na głowie na całą noc ;)

Słyszeliście o tej metodzie otrzymywania loków?


Pozdrawiam was ciepło,
Lotta ;*

4 komentarze:

  1. uzyskałaś bardzo naturalny i uroczy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) I za to właśnie jest to mój ulubiony sposób na loki/fale ;p

      Usuń
  2. Słyszałam ale nigdy nie próbowałam, muszę się kiedyś sprawdzić co wyjdzie na mojej czuprynie ;0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ! Warto bo opakowanie chusteczek 72 szt kosztuje ok. 5 zł ;) A ja na powyższy efekt zużyłam 3 ! ;)
      zapomniałam napisać że jest to dodatkowe odżywienie gdyż chusteczki zawierają różne ekstrakty olejki i inne żeby pielęgnować niemowlęce pupcie :D ;p

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki tobie robi mi się cieplej w serduszku <3

Niestety WSZYSTKIE komentarze z adresem bloga będą usuwane. I tak odwiedzam wszystkich którzy skomentują :)

Moderacja jest włączona po to, żebym nie przeoczyła żadnego komentarza :)