Dzisiaj post niewłosowy ;)
Jako czekoladocholiczka nie mogłam nie ominąć tego tematu na moim blogu :D
Postaram się wam przybliżyć historię oraz właściwości tego produktu.
Pierwsza czekolada w tabliczkach powstała w 1839 r. w Niemczech, wyprodukowana została przez firmę Jordan & Timaeus z kakao, cukru i koziego mleka.
W niektórych krajach, np. w Meksyku, powszechniejsza jest czekolada w postaci napoju na wodzie, mleku lub innym płynie. (czyli gorąca czekolada)
Rzadziej spotyka się czekoladę sproszkowaną lub w granulkach.
Jak wiadomo wyróżnia się wiele rodzai czekolad oto kilka z nich:
Gorzka – składa się z masła kakaowego, proszku kakaowego i cukru, czasem z niewielką domieszką wanilii. Zawiera przynajmniej 70% produktów z miazgi kakaowej i powinna być przygotowywana w temperaturze 31,1–32,7 °C. Zawiera 2–5 razy więcej teobrominy niż mleczna.
Mleczna – w jej skład wchodzi również mleko lub proszek mleczny i wanilia, a zawartość kakao nie przekracza 50%. Temperatura wytwarzania wynosi 28,9–30,5 °C. Zwykle czekolada ta zawiera nie mniej niż 25% suchej masy kakaowej ogółem, 14% suchej masy mlecznej, 2,5% suchej odtłuszczonej masy kakaowej, 3,5 % tłuszczu mlecznego oraz 25% tłuszczu ogółem.
Biała – bez zawartości proszku kakaowego. W najlepszych czekoladach tego rodzaju jest tylko do 33% masła kakaowego. Temperatura wytwarzania 27,9–30,5 °C. Niektórzy smakosze wyrażają pogląd, że ten wyrób nie jest czekoladą ze względu na niską zawartość masła kakaowego.
Oprócz nich można posegregować czekoladę na taką z bakaliami, nadzieniem w formie likierów/owoców czy orzechami ;)
W produktach czekoladopodobnych zawartość kakao nie przekracza 7% całkowitej masy.
Mówię tutaj o czekoladach 'za 1zł' :p
Czekolada zawiera pewną ilość substancji wykazujących działania psychoaktywne:
kofeina - w małej ilości,
teobromina – aktywna biologicznie pochodna ksantyny, główna substancja uzależniająca charakterystyczna dla czekolady. Gorzka czekolada zawiera jej ok. 1%, mleczna od 0,1% do 0,5%. Pobudza ona czynność serca i rozszerza naczynia krwionośne.
anandamid – substancja psychoaktywna która odpowiada za euforię oraz ogólnopojęte szczęście. Niektóre badania dowodzą, że posiada właściwości przeciwbólowe. Nasze organizmy produkują ją przy wysiłku fizycznym lub masażach.
Fenyloetyloamina- ma ona podobne działanie jak substancja opisana wyżej
Należy również pamiętać że czekolada może być śmiertelna dla koni, psów, kotów i papug. Dlatego nie należy dzielić się z nią z tymi pupilami :)
Jakią czekoladę lubicie najbardziej? Z orzechami, truskawkami, bakaliami czy toffi? Gorzką, mleczną czy białą?
Piszcie w komentarzach ;)
Lotta
JESTEŚ PRZECIWKO USUWANIU „OBSERWATORÓW”? W takim razie wypełnij petycję tutaj: http://www.change.org/petitions/google-keep-google-reader-running?utm_campaign=signature_receipt&utm_medium=email&utm_source=share_petition
OdpowiedzUsuńJeśli możesz dopisz o tym w poście, poproś inne bloggerki lub znajomych. Trwa to tylko minutę, a może pomóc !! RAZEM DAMY RADĘ ! :)
PS. Więcej szczegółów na blogu: http://chcemyobserwatorow.blogspot.com
(przepraszam za spam)
Z Toffi lub białą. :)
OdpowiedzUsuńA tak btw. słyszałam, że czekolada gorzka pomaga w odchudzaniu. ; o
nie słyszałam o tym ;o ale szczerze w to wątpię ;D
Usuńnie potrafiłabym rozstać z czekoladą..
OdpowiedzUsuńZjem każdą!! :D
OdpowiedzUsuńRadi
Najbardziej lubię mleczną z orzechami laskowymi. MNIAM. ♥ ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na zgloszenie :)
OdpowiedzUsuńwiem kochana musze tylko zachaczyć o jakąś aptekę ;)
UsuńJa kocham wszystkie czekolady- zależnie od nastroju, czasem białą zjem, czasem chcę z bakaliami, czasem zwykłą mleczna jest super :)
OdpowiedzUsuń