Zaczynamy !
Tutaj widać linijkę, klej (którego raczej zostawię w domu), nożyczki oraz markery. Moje zostały mi jeszcze sprzed roku :)
Tutaj widać fiszki (kupione w biedronce) które nota bene na 100% mi się przydadzą i mam nadzieję nauczę się w końcu czasowników nieregularnych :D Mam też białe karteczki które przypnę na tablicę korkową z różnymi informacjami :)
Tutaj moje długopisy i inne podobne. Ten żółty długopis ma w obudowie kalendarz który możemy 'rozciągnąć' (miałam nadzieję, że ta przetrzeń będzie pusta ;pp ach...). Pióro które co rok gości w moim piórniku oraz czterokolorową kredkę!
Tutaj rzeczy niezbędne do utzymywania ładu w papierkach, zadaniach domowych itp. Moja 'koperta' (A4) ta z zeszłego roku była mi bardzo pomocna i niestety bardzo się sfatygowała i porozklejała po roku intensywnej eksploatacji. Przyda się też klasyczna teczka i taka w którą możemy 'wsunąć' kartki :)
No i zeszyty :) Ja jak co roku zdecydowałam się na te wytrzymalsze z twardą okładką do większości przedmiotów. Dla reszty kupiłam kilka w miękkiej oprawie oraz jeden duży na wszelki wypadek :)
Oczywiście piórnik! Znalazłam swój ideał :) Kupiłam go za ok.7 zł w biedronce :)
Plecak z zeszłego roku ;p Kupiłam go za 20 zł kilka miesięcy temu w Kaufandzie :) Sprawdza się bardzo dobrze! Rozważam jeszcze dokupienie torby/torebki na 'luźniejsze' dni ;)
No to by było większość rzeczy które będą mi służyć w przyszłym roku szkolnym. Nadal szukam fajnego kalendarza na rok szkolny, jednak jest to trudniejsze niż myślałam...
Mam też nowinę! Założyłam stronę na facebook'u która będzie dotyczyła zarówno bloga jak i mojego kanału na youtube :) Klikamy:
https://www.facebook.com/LottaHairStyles
Zapraszam do lajkowania :)
Ehhh, się mi sentymentalnie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńZa mną już edukacja obowiązkowa zakonczona.. Zazdroszczę powrotu do szkoły!
A na naukę czasowników nieregularnych polecam oglądanie ulubionych anglojęzycznych seriali z ang. napisami lub w oryginale.
oglądam po angielsku :) staram się też czytać, ale to trudniejsze.
Usuńniestety mało to pomaga bo te czasowniki trzeba wykuć 'na blachę' :/
kalendarze są zawsze w gazetach pod koniec wakacji i są naprawdę spoko ;D
OdpowiedzUsuńja za tymi nie przepadam bo zwykle mają miekką okładkę przez co są nietrwałe :/
Usuńo w jakiej cenie fiszki ? :)
OdpowiedzUsuń6/7 zł a są na prawdę świetne ! :)
UsuńDobrze, że ja na uczelnie wracam dopiero w październiku, jak na razie lato bardzo mnie rozleniwiło :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Musisz przypominać mi, że muszę angielskiego się podszkolić? U mnie tragedia, przez 3 lata nic nie nauczyłam się i w wakacje teraz więcej pojęłam niż w szkole;/ Wiesz jaki plus września? Zakupy:D Jakoś lubię czasem siedzieć i powybierać długopisy a o zeszytach nie wspominając:)
OdpowiedzUsuńWielokolorowa kredka? A cóż to za cudo? :D
OdpowiedzUsuńświetna sprawa - w 1 rysiku z każdej strony inny kolor :))
Usuń