poniedziałek, 8 lipca 2013

Fajna maska wygładzająco-nawilżająca DIY

Ostatnio moje włosy nie wyglądały najlepiej, mimo że skrupulatnie o nie dbałam. Doszłam do wniosku, że jest to przeproteinowanie - włosy były sztywne, przesuszone i spuszone nie mogłam z nimi dojść do ładu. Dlatego powróciłam do mojego kochanego Fructisa a następnie postanowiłam nałożyć coś nawilżającego a zarazem wygładzającego. Wymyśliłam taki 'przepis' :
-  łyżeczkę maski Nutri-Gładki (zielonej) z Fructis,
-  kilka łyżek żelu lnianego,
-  mąka ziemniaczana (2-3 łyżeczki).
Żel lniany miał za zadanie nawilżyć, mąka ziemniaczana zagęścić miksturę oraz wygładzić włosy. Maskę nutri-gładki dodałam żeby nie było goło :p

No i zadziałało :) 

8 komentarzy:

  1. Fajny pomysł, aczkolwiek moje włosy chyba by go nie polubiły ze względu na len :)

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się Twoja kreatywna receptura:)
    zwłaszcza, że zawiera w sobie maskę Fructis,
    którą akurat mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ;)
      jakoś muszę wykorzystać tego fructisa ;)

      Usuń
  3. Szkoda, że zdjęcia nie masz po tej maseczce :) Muszę znowu pododawać żel lniany do gotowej maski, bo zapomniałam o tym sposobie, dobrze że mi przypomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł :) spróbuję ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dość ciekawa mikstura Ci wyszła.
    Fajne że jest efekt. pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. super, że maska zadziałała :) ja dodałabym do niej jeszcze trochę ulubionego oleju :) ratowałam się podobnie w zimie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki tobie robi mi się cieplej w serduszku <3

Niestety WSZYSTKIE komentarze z adresem bloga będą usuwane. I tak odwiedzam wszystkich którzy skomentują :)

Moderacja jest włączona po to, żebym nie przeoczyła żadnego komentarza :)