wtorek, 10 grudnia 2013

Mycie włosów odżywką - pierwsze wrażenie.

Dzisiaj chciałabym wam po krótce opisać mój pierwszy raz z myciem włosów odżywką ;)
Mam falowane włosy więc można powiedzieć, że się 'kwalifikuję' do tej metody mycia włosów. Miałam naprawdę duże obawy - a to że włosy zmienią się w przetłuszczone strąki albo pojawi się łupież albo nie wiadomo co jeszcze. Byłam nawet przygotowane na awaryjne mycie następnego dnia rano gdyby pomysł nie wypalił :D
Ale wypalił i jestem naprawdę zadowolona ! :) Włosy były świeże cały dzień (czyli tyle ile zimą przy zastosowaniu innego dowolnego szamponu) a do tego niesamowicie mięciusie.

Do mycia użyłam Balsamu Aloes i Jedwab z Mr. Potter's. Nałożyłam go na zmoczone włosy, spieniłam (trochę jeszcze 'podlałam' wodą by się lepiej pieniło) i po kilku minutach spłukałam. Oczywiście nie uzyskałam piany jak przy użyciu szamponu, ale jakaś tam piana była :)
Przy okazji wtrącę że ten balsam będzie boski do zmywania oleju :D Nie próbowałam ale czuje to w kościach - sam w sobie dobrze działa na włosy, ale jest za lekki, kosmyki latają po jego użyciu jak szalone ;)

A jak twoja przygoda z myciem odżywką? Może poleciłabyś inną fajną odżywkę do tego celu?

 Lotta   xo xo

P.S Życzcie powodzenia - jutro na egzaminach próbnych czeka mnie część matematyczna :o 

14 komentarzy:

  1. Ja myłam cytrynową odżywką z Joanny i włosy były całkiem miłe, jednak bardzo szybko mi się przetłuściły dlatego zrezygnowałam z tej metody. Postanowiłam stosować OMO i u mnie się najbardziej sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia :]
    Nie korzystałam z tej metody, więc raczej nic nie poradzę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że jesteś zadowolona!
    Kiedyś próbowałam OMO, podchodziłam nawet do niej kilka razy, ale dla mnie jest strasznie nie wygodna. Ciężko mi odżywką umyć dobrze głowę i włosy i bardzo mnie to denerwowało. Ostatnio rozważam metodę kubeczkową tzn. szampon rozcieńczony wodą w jakimś pojemniczku. Podobno tak rozcieńczony szampon jest dla dla włosów łagodniejszy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. metoda kubeczkowa jest świetna ! polecam również ;)

      Usuń
  4. Przetestowałam do tego celu Serical Crema Al Latte, Joanna Naturia z miodem i cytryną oraz właśnie Mrs. Potter`s balsam aloes i jedwab. Ostatni polecam zdecydowanie, Latte też spisał się całkiem nieźle, ale już Joanna raczej kiepsko. Nie wiem czy zaliczam się do grupy, która kwalifikuje się do mycia odżywką...raczej nie, bo mam włosy proste, łatwe do obciążenia i przetłuszczające. Ale przy codziennym myciu (niestety żadnym sposobem nie idzie tego u mnie zmienić) odżywka zamiast szamponu spisuje się świetnie, wszystko domywa nawet oleje, a przy okazji nie martwię się nadużyciem detergentów. No i muszę przyznać, że moje włosy polubiły tę metodę i mimo przetłuszczania mogę ją stosować nawet codziennie, nie przyspiesza mi przetłuszczania. Polecam do spróbowania każdemu, jak widać może to być strzałem w dziesiątkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za komentarz ! :) Latte jest na mojej chciejliście od dawna więc mam nadzieję kiedyś go wypróbować ;)

      Usuń
    2. Jako odżywka akurat u mnie lepiej się spisał Kallos Latte niż Crema Al Latte. Po tym drugim fajnie, ale bez jakichś spektakularnych efektów, za to po Kallosie włosy były takie mocno mięsiste jakby grubsze. No ale tak było u mnie, a z tego co widziałam na blogach większości bardziej podpasował Al Crema. No w każdym razie jako myjadło spisał się bardzo fajnie i nawet dobrze się pieni (jeśli można to nazwać pianą :)) Nawet jeśli nie da niesamowitych efektów jako maska solo to warto kupić chociażby właśnie do mycia albo do tuningowania, bo do tego jest świetna:)

      Usuń
  5. Nie korzystałam z tej metody jeszcze. Czytałam o niej i zastanawiałam się nad nią. Może i kiedyś wypróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama ze trzy razy myłam odżywką (a też mam włoski falowane) ale jakoś nie mogę się przekonać do tej metody, na pierwszym miejscu pozostaje u mnie płyn Facelle :D

    OdpowiedzUsuń
  7. też ostatnio spróbowałam mycia odżywką. no nie polubiłyśmy się :( już rano miałam przetłuszczone włoski, a pod koniec dnia była masakra! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Boję się spróbować, mam obawę, że włosy dalej będa tłuste i jakoś nie mogę się przełamać, a dla włosów falowanych to jest własnie dobra metoda..:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam sprobowac w wolny dzien-w najgorszym przypadlku umyjesz wlosy po raz drugi ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki tobie robi mi się cieplej w serduszku <3

Niestety WSZYSTKIE komentarze z adresem bloga będą usuwane. I tak odwiedzam wszystkich którzy skomentują :)

Moderacja jest włączona po to, żebym nie przeoczyła żadnego komentarza :)