sobota, 22 września 2012

"Dziecko piątku"

Wykopałam niedawno w komisie pierwsze wydanie książki "Dziecko piątku" Małgorzaty Musierowicz z serii "Jeżycjada". Opiszę wam ją nieco ;)
Główna bohaterka to Aurelia Jedwabińska. Dziewczyna mieszka z ojcem, jego partnerką i jej synem. Po śmierci mamy zamknęła się w sobie. Pod pretekstem przeprowadzki nie utrzymuje kontaktów ze starymi przyjaciółmi. Ma słaby kontakt z ojcem, obwinia go za to że zostawił je z mamą. Akcja zaczyna się w zakończenie roku szkolnego, prawie rok po śmierci jej matki. Razem z nowo poznanym kolegą ze szkoły- Kondradem, Aurelia jedzie do swojej babci, której nie widziała bardzo długo. Zostaje u niej na czas wakacji. Ma świetny kontakt z babcią zaczyna wychodzić do ludzi i nosić kolorowe ubrania. Przeplata się też wątek miłosny z Kondradem i niejakim Gburkiem (mieszkańcem Pobiedzisk, gdzie mieszka babka Aurelki). I jak większość powieśći kończy się happy endem :)
Powiem szcerze że biorąc do ręki tą książkę nie spodziewałam się tak fascynującej i prawdziwej opowieści. Teraz biorę się za czytanie innej książki z tej serii :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki tobie robi mi się cieplej w serduszku <3

Niestety WSZYSTKIE komentarze z adresem bloga będą usuwane. I tak odwiedzam wszystkich którzy skomentują :)

Moderacja jest włączona po to, żebym nie przeoczyła żadnego komentarza :)