czwartek, 30 stycznia 2014

Dwutygodniowe wyzwanie ! :)

Już od pewnego czasu myślałam o tygodniowym lub dwutygodniowym wyzwaniu spinania włosów. I jakoś nie mogłam się zebrać do kupy i się za to wziąść. Jestem strasznym śpiochem i ponad wszystko przekładam sen ;p Ale, teraz będę miała akurat dwa tygodnie ferii przez które będę w domu (i będe zakuwać ;p) więc więcej uwagi będę mogła poświęcić włosom :)
Przeczytałam u bez senność (link) że ona chce sobie postawić takie wyzwanie. A jak wiadomo w kupie raźniej xD

ostatnio bawię się z photoscape i nie wiem co to jest to czarne tło O.o


Ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie dodała. Codziennie będę wrzucić zaplataną inspirację w formie zdjęć i opisu (oraz ew. linku do tutorialu) tutaj na blog oraz na mojego facebooka. Zaczynam w poniedziałek trzeciego lutego :)

Oczywiście jeśli ktoś jeszcze chciałby się przyłączyć będzie fajnie, w kupie raźniej :P hahaha

A wy spinacie włosy na co dzień czy raczej tak jak ja wolicie rozpuszczone włosy?

Całuję, Lotta :)

wtorek, 28 stycznia 2014

Wydobywanie skrętu #4

Jestem w trakcie naprawiania ankiety, mam nadzieję, że za kilka dni uda wszystko będzie ok :)

Trochę minęło od mojego ostatniego skręconego dnia więc po myciu chwyciłam po żel o odzywkę bs. Co z tego wyszło?
Niewyraźne, ale nie chciało mi się już wyciągać aparatu. Tak więc w ruch poszła kamerka internetowa ;)
Skręt to 2c/3a (kilik) więc jest moc :p

Czego użyłam?
Olej lniany na godzinę, potem nałożyłam maskę Biovax z 3 olejami i zmyłam moim przeciwłupieżowym Fructis'em (link do recenzji).  Potem ugniatałam ok. 5 min Joanną miód i cytryna wymieszaną z żelem Cool Look megamocnym w proporcji jedna część żelu i dwie części odżywki.

Moim zdaniem skręt naprawdę jest fajny i bardzo dobrze się w nim czułam, niestety wytrzymał krótko :c

Jak się miewa wasz skręt? :)

Całuję, Lotta :)


P.S Jakie łagodne myjadło polecacie? Oprócz BD :D

czwartek, 23 stycznia 2014

Pomóż mi udoskonalić blog :)

Jako, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy przybyło mi obserwatorów a komentarzy pod postami niezbyt postanowiłam przeprowadzić krótka, anonimową ankietę (7 pytań :)) która pomoże mi nakierować mój kawałek internetów na właściwą drogę.

Każdy kto ma kilka minut i ochotę zapraszam:

niestety ankieta z nieznanego powodu nie działa - jestem w trakcie poprawiania błędu ;)

Całuję, Lotta :)

wtorek, 21 stycznia 2014

Moja piramida pielęgnacji włosów :)

Na wielu blogach widziałam takie piramidy i postanowiłam, że to świetny pomysł :)

Tak więc zapraszam :

To jest moja zimowa piramida :) Za kilka miesięcy mam nadzieję zrobić podobną ale na lato. Tak więc to już właściwie koniec tego postu.

A jak wygląda wasza piramida pielęgnacyjna wygląda? :)

Całuję, Lotta :)

niedziela, 19 stycznia 2014

INSPIRACJE #5 - księżniczki Disney'a


Widziałam na kilku blogach już takie zestawienie i spodobał mi się taki pomysł :) Więc zapraszam na ranking moich włosowych ideałów księżniczek z bajek Disney'a ! Jak z wytypowaniem pierwszego miejsca nie miałam problemu to z obsadzeniem kolejnych miałam nielada kłopot. Przecież wszystkie księżniczki mają bajkowe włosy :D

1. Bezapelacyjnie Arielka :) Tylko spójrzcie na te czerwone, długie włosy !
żródło
2. Merida - co ja bym dała za taką burzę na głowie. I to rudą ! Mimo że suche i tak przepiękne :)
żródło

Postanowiłam zrezygnować z obsadzania dalszych miejsc tak jak pisałam wyżej - wszystkie księżniczki są śliczne i mają przepiękne włosy. Tak więc zapraszam na mały ich przegląd :)

Bella (piękna i bestia) :
żródło
Tiana (księżniczka i żaba) :
źródło


Pocahontas:
źródło
Mulan, ma chyba najkrótsze włosy ale równie piękne :)
źródło
Dżasmina:
źódło
Kopciuszek:
źródło
Aurora (śpiąca królewna):
źródło
Śnieżka:
źródło
Roszpunka (zaplątani) :
źródło
Która jest waszą faworytką ? :)

Całuję, Lotta :)

piątek, 17 stycznia 2014

Rozwiązania istnieją :)

Dzisiaj polecę wam kolejne linki, które dotyczą Centrum Zaburzeń Odżywiania. Tak jak pisałam tu ciężko jest mi pisać o czymś nieznanym. Dlatego zachęcam Was wszystkich do zapoznania się z broszurą informacyjną. Można tam dowiedzieć się więcej na temat zaburzeń odżywiania.


Bezpłatna pomoc e-mail 
 Jeśli chcesz uzyskać wsparcie, poradę czy informacje z zakresu zaburzeń odżywiania skontaktuj się z naszymi specjalistami. Wybierz płeć odbiorcy, z którym chcesz się komunikować i wyślij e-mail na jeden z podanych adresów: 
-  kobietawspieramy@centrumzaburzenodzywia­nia.pl (jeśli chcesz komunikować się z kobietą) 
-  mezczyznawspieramy@centrumzaburzenodzyw­iania.pl  (jeśli chcesz komunikować się z mężczyzną) 
Pisz o dowolnej porze, w każdy dzień. Czas oczekiwania na odpowiedź wynosi maksymalnie 48 godzin. Bezpiecznie. Anonimowo. Nie czekaj. Nasi specjaliści mogą Ci pomóc. Napisz do nich!

Jak już pisałam, nie wypowiadam się za dużo w tym temacie dlatego jeśli masz jakiekolwiek pytania zachęcam do skontaktowania poprzez powyższe maile z kimś kto rozwieje twoje wątpliwości. Ja jestem jedynie osobą która 'uświadamia' jakąś małą cząstkę internautów ;)

Zachęcam również do obejrzenia :
Zachęcam was gorąco do odwiedzin świetnej strony fundacji na facebooku:
https://www.facebook.com/ogolnopolskiecentrumzaburzenodzywiania
oraz przejrzenia ich strony internetowej:
http://www.centrumzaburzenodzywiania.pl

Jeśli masz jakieś uwagi do czegokolwiek, chcesz się wypowiedzieć - napisz komentarz :)

Całusy,
Lotta


środa, 8 stycznia 2014

wielki powrót do.. Planu Tygodniowej Pielęgnacji ! :)

Nie wiem dlaczego ale baaardzo dawno nie napisałam posta z planem tygodniowej pielęgnacji. Ostatnio zauważyłam, że pielęgnacja moich kłaczków jest nieprzemyślana i często siadam i myślę pół godziny 'co dziś nałożyć?' no i klops kończy się na odżywce :p Tak więc dzień po dniu, bo tak często myję włosy opiszę resztę stycznia tydzień po tygodniu :) Będę to robiła w arkuszu w exelu a tutaj wrzucę ładnego screena :)

Polecam kliknąć i wtedy zdjęcie się powiększy :)


A ja już lecę, do nauki jak zawsze. Bez pracy nie ma kołaczy tak więc do napisania :)

 Lotta

wtorek, 7 stycznia 2014

Kuskus na slodko :)


Ten posilek jest newet nie tyle zdrowy i smaczny co rowniez szybki i moznaby rzec ze tani.
Czego potrzebujemy?
-kasza kuskus
-jogurt (ja daje naturalny)
- owoce wedlug uznania( tu dalam jedno kiwi i jedna mandarynke), ja czasem dodaje dzem (domowej roboty ^^)
- miod (ja lubie wszystko na slodko, a wiadomo miod jest lepszy niz cukier ;p)

Uwielbiam kasze kuskus bo jej przygotowanie zajmuje doslownie tyle co zrobienie kanapki (kilka minut). Wystarczy kasze zalac wrzacym mlekiem lub woda :) Potem wrzucamy wszystko co chcemy w proporcjach jakie chcemy. Ja na przyklad daje duzo miodu jogurtu i owocow ze az wychodzi mi salatka owocowa z kuskusem ;p
Ostatnio robie sobie codziennie taka lekka kolacje i nawet jem mniej slodyczy (zjadam swoja dzienna dzialke cukru czy cos xD).
Niewazne, wazne ze smaczne zdrowe i sie nie nudzi bo do tej kaszy mozna dodac wlasciwie to co do chleba :)

Co myślicie o takich bardziej życiowych postach? W sensie przepisy, książki, filmy itd? Dobry pomysł ? Ja bardzo chętnie będe takowe przygotowywać ale czy ktoś chce to czytać, bo w końcu to blog włosowy :)

Pozdrawiam, Lotta ;)
Posted via Blogaway

niedziela, 5 stycznia 2014

Włosowe podsumowanie listopada i grudnia '13;)

Czas na bardzo spóżnioną aktualizację włosów. Ostatnia, w dodatku niepełna ukazała się dwa miesiące temu (podsumowanie października). Pomyślałam że przez ten czas widoczny będzie przyrost. Popatrzmy więc:
 zdjęcia można powiększyć klikając na nie
zdjęcie z fleszem z końca września
zdjęcie z dziś, początek stycznia - bez lampy
niebieska linia- średnia długość cieniowanych pasm 
czerwona linia - linia długości 
zielona linia- cel


Nie jest żle bo luźno licząc obcięłam w tym okresie grubo ponad 5 cm :)
Teraz do końca roku chcę zagęścić je trochę bo jednak widocznie zmniejszyły swoją objętość, ale nic na siłę. Teraz już powoli do celu długości a potem do całych naturalnych .

Co do pielęgnacji, nie jest źle. W styczniu znów powróciłam do olejowania, bo przez większość grudnia nie miałam oleju i musiałam udać się na drugi koniec miasta żeby go kupić ;p
Odżywkę nakładałam zawsze - odkryłam metodę kubeczkową i mycie włosów odżywką oraz emulgowanie oleju odżywką co jest świetną sprawą - bardzo ułatwia zmywanie oleju :)

 W ostatnich miesiącach używałam:


Linki przeniosą was do moich recenzji :)
Dodam, że włosy od listopada myję codziennie (zimą zawsze tak mam).


Całuję,
Lotta ✿

sobota, 4 stycznia 2014

Postanowienia i plany na 2014

Postanowiłam sobie wypunktować plany na 2014 rok :) Może będą one banalne ale mam nadzieję się z nich wywiązać.


  • Rozwijać blog 
Przez prawie rok istnienia bloga zaczęło mnie czytać 72 osoby i jestem naprawdę zaskoczona i bardzo zmotywowana do dalszej pracy :)



  • Wziąść się za naukę...

i dostać się do dobrego liceum/technikum :) Nie muszę chyba tego rozwijać ;p


  • Wziąść się za siebie
Czyli : źreć mniej słodyczy i czipsów a więcej owoców itp, zacząć uprawiać jakiś sport, jakikolwiek, może być nawet codzienna jazda na rolkach. Marzy mi się też karnet na basen :3

  • Zapuścić naturalne włosy
Do mojego celu długości pozostało na oko 10 cm. A ostatnio stwierdziłam, że wracam do naturalnego koloru włosów (w grę wchodzi jedynie henna khadi :p) odrost jest już dość spory ok. 6-7 cm. A ruda długość? Who cares !


I to tyle. Nie mam co wymyślać. Postawiłam sobie realne cele więc mam nadzieję, że wytrwam i będę mogła być z siebie dumna. 
A jak wasze postanowienia noworoczne/plany na 2014?

Buziaki,

 Lotta ;*

piątek, 3 stycznia 2014

RECENZJA: Oriflame, Nature Secrets, Olejek na gorąco z pszenicą i kokosem do włosów suchych i zniszczonych


Dzisiaj szybciutko przed szkołą dodaję recenzję :)

Na ten produkt miałam chrapkę już od kilku katalogów i w końcu złapałam :D Kosztuje 3,99zł w Oriflame i byłam bardzo ciekawa co zdziała na moich włosach. Tym bardziej że przed użyciem należy go podgrzać w ciepłej wodzie.


Zapach
Bardzo chemiczny, jakby kokosowy ale bardziej bakaliowy :D Nie drażni mojego nosa ;)

Konsystencja 
Po podgrzaniu był rzadki jak oliwa z oliwek :D Ciężko było go nałożyć, ale też chyba za długo go podgrzewałam (dłużej niż minutę) więc prawie parzył mnie w ręce. Na szczęście po chwili ostygł :)

Działanie

 Jak zaleca producent po podgrzaniu nałożyłam go na zwilżone włosy, pozostawiłam na minutę i włosy były trochę tempe w dotyku i co dziwne po użyciu szamponu były bardziej śliskie. Nie wiem co to za cuda :D
Po wyschnięciu włosy były bardzo błyszczące i fajnie dociążone :) 


Skład:
AQUA, BUTYLENE GLYCOL (utrzymuje wilgoć, rozpuszczalnik), OLETH-20 (znalazłam pod nazwą cetoleth-20 - środek powierzchniowo czynny/emulguje) , HYDROXYETHYLCELLULOSE (znalałam jako cetyl hydroxyethyl cellulose - błonotwórczy), PANTHENOL (antystatyk, odżywiający), PEG/PPG-20/6 DIMETHICONE (pochodne protein pszenicy- odżywiające), POLYQUATERNIUM-7 (antystatyk, błonotwórcze) , IMIDAZOLIDINYL UREA (konserwant, zawartość w kosmetyku ustawowo ograniczona 0,6%) , PARFUM, METHYLPARABEN, SODIUM CITRATE, CITRIC ACID, COCOS NUCIFERA OIL, HYDROLYZED WHEAT PROTEIN, PROPYLPARABEN, SODIUM BENZOATE
(żródło - strona oriflame)

Konkluzja:
Tak więc te obiecywane przez producenta składniki które mają działać są hen daleko w składzie. Mimo zadawalającego działania na moje włosy, nie szkuszę się ponownie. Nie ma tu bowiem żadnych składników (lub są ale w śladowych ilościach) które mogłyby moje włosy odżywić :)


Może któraś z was testowała ten produkt? :)

✿ Lotta ✿

środa, 1 stycznia 2014

Pielęgnacja twarzy :)

Tak więc czas przyszedł na opisanie mojej pielęgnacji twarzy. Wiem, że to włosowy blog, ale myślę że to pozytywne urozmaicenie treści :)
Tak więc zaczynamy!

Jaka jest moja skóra?
Przesuszona, wrażliwa i czasem zdarzy się, że coś mi wyjdzie ale sporadycznie.


Wieczorem, nadchodzi czas na oczyszczanie twarzy. Do tego celu wybieram żele - taka konsystencja mi najbardziej odpowiada. Nie nawidzę płynów micelarnych ;p
 Aktualnie używam:
Bebeauty, Delikatny żel-krem łagodzący skóra sucha i wrażliwa - Lubię go oczyszcza moją twarz, ładnie pachnie, jest wydajny. Jeśli się postaram mogę nim zmyć nawet tusz i kreskę :)
Bebeauty, Micelarny żel nawilżający cera normalna sucha i wrażliwa - Tego używam do demakijażu oczu, twarz mi za bardzo ściąga i przesusza. Kończy się, więc zakupiłam :
Bebeauty, Mleczko łagodzące skóra sucha i wrażliwa - użyłam kilka razy ale sprawdza się dobrze jak na razie :)
Under Twenty, Anti Acne!, Peeling myjący przeciw zaskórnikom- Faktycznie przy regularnym stosowaniu zmniejsza widoczność zaskórników, niestety moją skórę wysusza. Stosuję go raz lub dwa w tygodniu jako peeling twarzy :)

Po oczyszczaniu czas na krem. Moja skóra nie da mi żyć bez kremu nawilżającego :p
Aqua Effect, Regenerujący krem na noc (ja mam w ciemnoniebieskim opakowaniu) - Jest świetny na noc. Pożądnie nawilżający i mój osobisty KWC. Dzięki niemu nie mam papieru ściernego na twarzy ;p
Nivea, Aqua Effect, Regenerujący krem na noc do cery normalnej i mieszanej(tu też mam trochę inne opakowanie :o)- ostatnio zauważyłam, że w większe mrozy tylko ten na noc nie wystarcza więc zakupiłam ten. Specjalnie wybrałam dla cery normalnej i mieszanej bo po tym na noc nie potrzebuję aż takiego nawilżenia :)
 Elissa, Maść nagietkowa- świetna maść na mniejsze wypryski :) Po nocy wypryski prawie że znikają- ale niestety tylko te mniejsze. A na całą twarz działa łagodząco i normalizująco.
I jeszcze kilka produktów których używam sporadycznie.
Under Twnty, Anti Acne!, tonik łagodząco-matujący przeciw rozszerzonym porom - niestety niezbyt dobrze oczyszcza moją twarz i do tego wysusza. Jestem na nie więc chcę jak najszybciej go skończyć i powrócić do tego (link do KWC).
Oriflame, Oczyszczająca maseczka Pure Nature z glinką i organicznym ekstraktem z łopianu- stosuję ją średnio raz w tygodniu na strefę T i jest całkiem fajna :)
Barwa, Mydło Siarkowe- Niestety na twarz mi wysusza ale na trądzik na dekolcie i plecach (jak nie na twarzy to na plecach :/) i przy regularnym stosowaniu działa niemalże cuda :)

To wszystko :) Nadal szukam moich kwc w maseczkach i żelach, jak znajdę ideał zapewne dam znać ;)

A jak twoi ulubieńcy w pielęgnacji twarzy? :)

Mam nadzieję, że komuś się przyda moja króciutka recenzja.

Pozdrawiam cieplutko,
 Lotta ✿